niedziela, 8 grudnia 2019

Zimowy krajobraz na szydełku

Czemu na szydełku? Bo za oknem jeszcze zimy brak. Ale pierwsze przymrozki już za nami i z utęsknieniem czekam na śnieg :) Tymczasem przeprosiłam się z szydełkiem tunezyjskim - w zwykłym nadal sukcesów brak, zdecydowanie zostawiam tę działkę Mo ;)
Ja natomiast zabrałam się za szalik:



Bardzo lubię szydełko tunezyjskie - podstawowy wzór jest prosty i całkiem efektowny, a przy tym robi się go naprawdę szybko.


Szalik ma być prezentem dla faceta, więc zdecydowałam się na niebieską tonację, taką właśnie zimową i chłodną. Cieniowana włóczka sprawdza się tu rewelacyjnie. 


Szyłam szydełkiem w rozmiarze 9. Całość ma 190 cm długości, także trochę poszalałam. Ale może akurat przyda się na zimowe chłody.


Ciężko zrobić mu zdjęcie w całości, dlatego pokazuję Wam tu takie zawijasy. 


Tymczasem na horyzoncie już święta, jak Wasze przygotowania, działacie? ;)

niedziela, 1 grudnia 2019

Heksagonów czar

Nie wiem czy jeszcze pamiętacie kocyk z heksagonów, który zrobiłam ponad 2 lata temu (zdjęcie poniżej, to bardziej pstrokate zdjęcie:P). Otóż nadal uwielbiam robić heksagony na szydełku, kończą mi się za to pomysły co konkretnie z nich zrobić, bo ile człowiek potrzebuje podkładek.
Tutaj podkładka na stół pod gorące naczynia, zrobiona z bawełny (sprawdzona, chroni blat przed ciepłem).


Kocyk dla przypomnienia: