Włóczkowo

A w ramach nowych technik, które zwykle podziwiam a nie praktykuję oraz przy uprzejmości Anette :) (sprzęt i wzór zasięgnięty tu: klik ) zrobiłam coś z wełny, coś na szyję i coś bardzo kolorowego ;)

Na koniec lutego

Luty zmierza ku końcowi, zima znów za oknem, więc nadal siedzi się w domu i szyje. A na warsztacie wciąż koraliki :) różne formacje i kolory, na początek oczywiście fiolety łamane różem:

Następnie czerwienie - tym razem obszywałam kwadraty, co okazało się nieco bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać :>

A na koniec wachlarzyki  w tonacji reggae, z dedykacją i w prezencie dla K. ;)

Kolor magii

Przedstawiam trójkątny wisior, póki co z zaimprowizowanym łańcuszkiem, wykonany na wyzwanie Kreatywnego Kufra (motyw: trójkąt).

Ale tak naprawdę chodziło mi o kolor magii. W Świecie Dysku Terry'ego Pratchetta jedynym widzialnym przejawem magii jest jej kolor - oktaryna. Czarodziej Rincewind określa go jako "zielonkawożółty fiolet". Niestety, ów kolor widzą tylko magowie, koty oraz inne nadprzyrodzone istoty.

Obszywanki

Dziś kolejne twory koralikowe - kryształy i koralik obszywane peyotem.

 

Zaczęłam tradycyjnie od mojej ulubionej, fioletowej tonacji :) pierwsze kryształki są płaskie, natomiast następna para imituje kryształy rivoli:

 

A na koniec zdjęcie grupowe - czarny koralki jest jeszcze nieznanego przeznaczenia, więc na razie jest prezentowany "luzem".

Wachlarzykowe wyzwanie w Kreatywnym Kufrze

A to para uszyta specjalnie na wyzwanie tematyczne - Romantyzm. 

Chłodna z pozoru kolorystyka, ukrywa tak naprawdę namiętności miotające ludzką duszą i rozterki emocjonalne ówczesnego człowieka...

Wachlarzyki :)

Sesja zakończona, więc więcej czasu i więcej szycia! I nowe techniki są brane na warsztat. Dziś prezentuję koralikowe wachlarzyki - nowy wzór beadingowy został opanowany :)

Pierwsze w tonacji szmaragdowej, do zestawu powstała jeszcze zawieszka:

A następnie pojawiły się krwiste czerwienie:

Niebieskości

Zima jakby się skończyła, za oknem tylko deszcz i chmury. Więc dzisiejszy sutasz też w tej tonacji:

Na rozjaśnienie trochę niebieskich koralików, wewnątrz i na zewnątrz. I mam nadzieję, że widać dwa odcienie granatowego sutaszu, specjalnie wyszukanego na tę okazję :)

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną

 [L. Staff]

Jeż Niewiem i wisior

Sitting one day by myself,
And I'm thinking, "What could be wrong?"
When this funny little Hedgehog comes running up to me,
And it starts up to sing me this song.

Jeż ma obecnie na imię Niewiem i już wcześniej pozował do zdjęć na owego bloga. Miejmy nadzieję, że nasza przyszła współpraca będzie równie owocna.