Powoli szykujemy świąteczne ozdoby - w końcu za 3 tygodnie Wigilia! Ale zanim wpadniemy w wir przedświątecznych przygotowań, chciałam Wam pokazać serię koralikowych kolczyków. Być może pamiętacie, że taki wysyp już miał kiedyś miejsce na naszym blogu ;)
Koralikowe drobiazgi w postaci trójkącików na sztyfcie.
Wszystkie są uszyte z toho 11.
Coby nie zarzucić Was setkami zdjęć, to jest ujęcie grupowe :)
Kilka par postanowiłam zawiesić na biglach:
To już wszystkie :) Spędziłam nad nimi kilka wieczorów, ale bardzo lubię ten wzór. Jest prosty i efektowny.
A na zakończenie akcent "zimowy", bo bardzo marzą mi się białe święta!
Urocze :)
OdpowiedzUsuńBardziej odpowiadają mi te na sztyftach.
Śnieżynki są świetne! :D Trójkąciki mają w sobie ten urok prostoty. ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie pary kolczyków super pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńAle hurtowo!Trójkąty są świetne. Gwiazdka porywa. U nas prawdziwa śnieżyca, może zostanie tak na święta :)
OdpowiedzUsuńśliczne maleństwa
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki - te kolorowe skojarzyły mi się z poziomkami i innymi owockami jagodowymi:)
OdpowiedzUsuńcudeńka, świetnie wyszły te maleństwa
OdpowiedzUsuńŚwietne - próbowałam się nauczyć, ale jeszcze mi nie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)