poniedziałek, 24 grudnia 2018

Wesołych Świąt!

Szydełkuję już od jakiegoś czasu, ale po raz pierwszy zdecydowałam się sięgnąć po kordonek. To była bardzo dobra decyzja - zakochałam się:) Co prawda, robiłam tylko ozdoby na choinkę, ale i tak na razie nie mam zamiaru robić nic większego. 
Śnieżenek zrobiłam kilka rodzajów - w tym poście widać tylko dwa, które najbardziej mi się spodobały i których zrobiłam najwięcej. Tutaj jeszcze przed usztywnianiem:


I gotowe już na choince.



A z mniejszych zrobiłam sobie kolczyki:) Usztywniałam wszystko syropem cukrowym.


Wesołych i spokojnych Świąt!
Wielu nowych inspiracji w nadchodzącym roku!

2 komentarze: