Witają Was w styczniu, kolejnego dnia po najbardziej depresyjnym dniu w roku! Mam nadzieję, że ich puchatość pomoże Wam pozbyć się resztek smutku dnia wczorajszego ;)
Owieczki mają ok. 24 cm, ich białe części zrobiłam z włóczki Himalaya Dolphin Baby - jeśli będziecie mieli kiedyś okazję to polecam choćby ją pomacać w pasmanterii :)
Planuję również owieczki w innych kolorach, jak będą gotowe to, oczywiście, je tutaj pokażę. Z tej włóczki planuję również jeszcze inne maskotki (całe z niej), ale co wyjdzie - to się jeszcze okaże.
Trzymajcie się ciepło w te mroźne dni (u nas teraz -6'C).
Cudaśne, już wyobrażam sobie jakie są mięciutkie.
OdpowiedzUsuńU mnie też strasznie zimno.
OdpowiedzUsuńCudne wyglądają te owieczki.
Pozdrawiam :))
Jakie słodziaki! Idealne do przytulania :)
OdpowiedzUsuńŚwietne owieczki!
OdpowiedzUsuń