Brązy i beże oraz kremowe i błękitne koraliki; kolczyki zainspirowane kasztelanką na Cressay koło Neauphle-le-Vieux, postacią uwiecznioną w cyklu historycznym "Królowie przeklęci", opowiadającym o losach władców XIV-wiecznej Francji.
sobota, 31 marca 2012
Decoupage w czterech aktach
Po wielu próbach, serwetkach, wycinankach, warstwach lakieru i różnego kształtu i rodzaju drewnianych przedmiotach okazało się, że nieskomplikowane kolczyki pozwalają mi się najbardziej wykazać w tej technice ;) Oto cztery pary stworzone w przeciągu ostatnich miesięcy.
Vitis vinifera...
...nieco etniczne, paleotropikalne Bantu...
...zainspirowane folklorem japońskim, Mononoke...
...oraz moje ulubione, Deszczowe Koty ^^.
Vitis vinifera...
...oraz moje ulubione, Deszczowe Koty ^^.
środa, 28 marca 2012
Pratchettmania
Jeden z moich ulubionych autorów fantasy, Terry Pratchett, dostarcza mi wielu inspiracji - życiowych i artystycznych :) a jednym z genialnych elementów jego książek są ich okładki, które barwnością i szalonymi obrazkami oddają doskonale ich charakter.
Powyższe kolczyki całkiem przypadkowo wpasowały się idealnie w tę kompozycję, kiedy kończyłam czytać książkę.
Powyższe kolczyki całkiem przypadkowo wpasowały się idealnie w tę kompozycję, kiedy kończyłam czytać książkę.
poniedziałek, 26 marca 2012
... with tangerine trees and marmolade skies
Patrząc na posta poniżej widzę, że obie mamy taki mandarynkowy dzień:) Od razu kojarzy mi się kolor włosów, nomen omen, Clementine z "Zakochanego bez pamięci" - Agent Orange (o ironio!). I tym toksycznym akcentem życzę miłego wieczoru:)
A same kolczyki nazwałam Achet Chufu, czyli staroegipską nazwą Piramidy Cheopsa, bo kojarzą mi sie z dyskiem słonecznym, który hieroglif achet zawiera w sobie.
A same kolczyki nazwałam Achet Chufu, czyli staroegipską nazwą Piramidy Cheopsa, bo kojarzą mi sie z dyskiem słonecznym, który hieroglif achet zawiera w sobie.
Succulent Tangerine
Masa perłowa, wokół ożywcze pomarańcze i płomienie. Czerwień to mój ulubiony kolor i kiedy tylko mogę, używam go w dużych ilościach, zwłaszcza w przypadku sutaszu :)
sobota, 24 marca 2012
Green Leprechaun
Łącząc różne odcienie zieleni sutaszu z kremowym sznurkiem okazało się, że nadspodziewanie do siebie pasują :) czasem zaskakujące, jak przypadkowo dobrane kolory wyglądają razem harmonijnie. Przypuszczam, że nawet irlandzkim skrzatom mogłoby się spodobać ;)
piątek, 23 marca 2012
Przebudzenie
W raz z wiosną powracamy, aby tym razem wspólnymi siłami konsekwentnie zająć się naszym blogiem i zacząć prezentować kolejno powstające prace. W ciągu ostatniego roku udało nam się nieco dokształcić i wyspecjalizować kilku technikach – sutaszu, filcu i decoupage – i liczymy na wasze pozytywne uwagi i opinie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)