wtorek, 2 kwietnia 2013

Sweeney Tod: Demon Barber of Fleet Street

Dziś prezentuję wisior w nieco mroczniejszym klimacie, nazwany na cześć filmu Burtona, pełnego grozy oczywiście, którego akcja toczy się w ponurym Londynie. Po raz pierwszy wykorzystałam inne sznurki, oprócz sutaszu, do uzupełnienia całości:
Czarna koronka okazała się dobrym dodatkiem i nadała właśnie niecodziennego wyglądu, który chciałam uzyskać. A pod światło w pełni widać "koloryt" wisiora:
Łączenie sutaszu z innymi formami nici jest całkiem udanym pomysłem i zachęcam do niego wszystkie sutaszowiczki :)

4 komentarze:

  1. Wcale nie mroczna - elegancka tak. Pomysł z koronką do rozpowszechnienia:) Dla mnie bomba!

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, klasa i elegancja. pozdrawiam - Agat

    OdpowiedzUsuń
  3. ŁAŁ - tylko to mi przyszło na myśl jak to zobaczyłam. Wisior jest zachwycający. A koronka była strzałem w dziesiątkę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjnie wygląda ta koronka pod spodem! chyba podkradnę pomysł:D

    OdpowiedzUsuń