Ostatnio moje ulubione kolczyki:) Pod choinkę dostałam trochę nowych cudów (koraliki oczywiście:P, baaaardzo dziękuję:D) i to pierwsza praca z nimi. Właściwie już zrobiłam dwie następne, ale przy takiej pogodzie ciężko jest zrobić zdjęcia:/
sobota, 25 stycznia 2014
środa, 22 stycznia 2014
Scarlet
Jak się okazuje, Scarlet, to nie tylko imię, ale również kolor, wg definicji jaką znalazłam, będący w 1/4 drogi między czerwienią a pomarańczem. I chociaż kolczyki uszyły mi się bardzo czerwone, nie mogłam oprzeć się porównaniu ich z tym kolorem:
Kolczyki uszyte na bazie czerwonego koralu, mają 3cm długości bez bigli, uzupełnione toho8 i sznurem skręcanym.
Jako ciekawostkę na koniec znalazłam ptaka też w tym odcieniu - Ibisa szkarłatnego, który kolorami rzeczywiście oszałamia :)
Kolczyki uszyte na bazie czerwonego koralu, mają 3cm długości bez bigli, uzupełnione toho8 i sznurem skręcanym.
Jako ciekawostkę na koniec znalazłam ptaka też w tym odcieniu - Ibisa szkarłatnego, który kolorami rzeczywiście oszałamia :)
poniedziałek, 20 stycznia 2014
środa, 15 stycznia 2014
poniedziałek, 13 stycznia 2014
Pustkowie Smauga
Białe howlity leżały u mnie od dawna, spodobały mi się ich kształty, ale nie potrafiłam dobrać kolorów. Aż dorwałam sutasz, który można określić "wyblakłym łososiem":D
Wisior skojarzył mi się, po pierwsze, ze smokiem - bo złoto. Po drugie jego niezbyt żywe kolory pasują do "pustkowia".
Po trzecie, niedawno oglądałam drugą część "Hobbita" i nadal mi chodzi
po głowie. Jako wielka fanka książki nie mogę się pogodzić z wymyślonymi
przez reżysera scenami, których w literaturze nie było. Z drugiej
strony, gdybym nie czytała powieści, to jednak bardzo by mi się
podobało:P
A Wy jak oceniacie film?
czwartek, 9 stycznia 2014
Wyplatanki
Kilka miesięcy temu postanowiłam nauczyć się wyplatać koszyki z papierowej wikliny (zdaje się, że zamiast pisania pracy magisterskiej:P). Uplotłam jeden okropny koszyk, potem drugi, już bardziej w kształcie czegokolwiek. Następnie starałam się nauczyć Izu, ale poległam:P Później udało mi się nauczyć koleżankę, która (jak się wczoraj dowiedziałam) nie wyplotła już nic później.
Tuż przed świętami wpadłam na pomysł: można by zrobić dla kogoś takie koszyki na prezent.
I oto są - w związku z różnymi zamieszaniami wręczę je dopiero jutro.
Koszyki są dwukrotnie pomalowane lakierobejcą w kolorze "palisander":)
Przepraszam za jakość i wykonanie zdjęć, ale zupełnie nie miałam gdzie ich ustawić, żeby wyglądały dobrze i oświetlenie też było ok.
wtorek, 7 stycznia 2014
Wyniki candy
Dziś o północy zakończyło się nasze świąteczne Candy. Dziękujemy Wam wszystkim za tak liczny udział - do zabawy zgłosiły się 73 osoby, co było dla nas bardzo miłym zaskoczeniem :) ponad to, grono naszych obserwatorów powiększyło się do 69 osób, co również niezmiernie nas cieszy :)
A teraz - nie przedłużając - wyniki, na które za pewne czekacie ;)
Dziękujemy raz jeszcze za wspólną zabawę, zapraszamy na kolejne, a osoby, które zostały wylosowane prosimy o przesłanie swoich adresów kontaktowych na naszego maila - latimeria.89@o2.pl
Cukierki roześlemy najpóźniej w przeciągu tygodnia od otrzymania Waszych wiadomości :)
pozdrawiamy serdecznie!
Izu & Mo
A teraz - nie przedłużając - wyniki, na które za pewne czekacie ;)
Każdy dostał kolorową karteczkę, część osób nawet dwie ;) następnie odbyło się mieszanie, losowanie (bez podglądania oczywiście) i...
pierwsza wylosowana osoba to...
Mrs. Rose :) która otrzyma cukierka nr 3 - czyli zielone kolczyki z sutaszu.
Kolejna osoba to...
raeszka :) do której powędruje cukierek nr 2, czyli zielony wisior.
Następny los przypada dla...
Chichi Sama :) która otrzyma cukierasa nr 1 - bordowo złoty wisior.
A czwarty upominek przeznaczyłyśmy dla naszych obserwatorów, którzy wzięli udział w candy, chcąc podziękować im w szczególny sposób za ich obecność na naszym blogu :) losowanie odbyło się osobno...
a wylosowaną osobą jest...
Aleksandra Sz. :) do której poleci cukierek nr 4 - czerwone kolczyki :)
Dziękujemy raz jeszcze za wspólną zabawę, zapraszamy na kolejne, a osoby, które zostały wylosowane prosimy o przesłanie swoich adresów kontaktowych na naszego maila - latimeria.89@o2.pl
Cukierki roześlemy najpóźniej w przeciągu tygodnia od otrzymania Waszych wiadomości :)
pozdrawiamy serdecznie!
Izu & Mo
poniedziałek, 6 stycznia 2014
Sześciocentymetrowy post
Dziś ostatni dzień naszego candy - jeśli ktoś się jeszcze nie zapisał, a chce - prosimy, aby zrobił to przed północą :) jutro wieczorem zostaną ogłoszone wyniki.
A dziś chciałam zaprezentować kolczyki, które przez przypadek mają tę samą długość - 6cm - stąd tytuł posta :) pierwsze nieco zimowe i nieco krzywe :P - które czekały już dość długo na dokończenie:
A dziś chciałam zaprezentować kolczyki, które przez przypadek mają tę samą długość - 6cm - stąd tytuł posta :) pierwsze nieco zimowe i nieco krzywe :P - które czekały już dość długo na dokończenie:
A drugie w cieplejszych barwach, zrobione na bazie masy perłowej:
czwartek, 2 stycznia 2014
Na Nowy Rok
Na Nowy Rok chcemy złożyć dla Was, naszych obserwatorów, gości
i wszystkich zainteresowanych rękodziełem, serdeczne życzenia :) niech nowe pomysły na twórczość we wszystkich technikach mnożą się i dają Wam jak najwięcej radości z tworzenia! :)
A ja przygotowałam na dziś kolczyki z sutaszu w trzech odsłonach:
Pierwsze uszyłam z zoisytów, które dostałam w prezencie od Mo :) kamienie są bardzo intrygujące, różne odcienie zieleni, czerni i różu nadają im niezwykły kolor :)
Druga para - we wzorze bliźniacza z trzecią - jest na bazie żółtych jadeitów w kształcie łzy.
A ostatnia - z turkusami - w nieco żywszej oprawie :)
Ponad to - w związku ze zbliżającym się terminem końcowym naszego candy (do 6 stycznia czekamy na Wasze zgłoszenia :)) - dla wszystkich osób, które dziś do nas zajrzą, jest okazja do zdobycia dodatkowego losu. Wystarczy, że pod tym postem do północy, zostawicie komentarz, że tu byliście :)
i wszystkich zainteresowanych rękodziełem, serdeczne życzenia :) niech nowe pomysły na twórczość we wszystkich technikach mnożą się i dają Wam jak najwięcej radości z tworzenia! :)
A ja przygotowałam na dziś kolczyki z sutaszu w trzech odsłonach:
Pierwsze uszyłam z zoisytów, które dostałam w prezencie od Mo :) kamienie są bardzo intrygujące, różne odcienie zieleni, czerni i różu nadają im niezwykły kolor :)
Druga para - we wzorze bliźniacza z trzecią - jest na bazie żółtych jadeitów w kształcie łzy.
A ostatnia - z turkusami - w nieco żywszej oprawie :)
Ponad to - w związku ze zbliżającym się terminem końcowym naszego candy (do 6 stycznia czekamy na Wasze zgłoszenia :)) - dla wszystkich osób, które dziś do nas zajrzą, jest okazja do zdobycia dodatkowego losu. Wystarczy, że pod tym postem do północy, zostawicie komentarz, że tu byliście :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)