Pamiętacie koszyki, które zrobiłam na prezent gwiazdkowy [[klik] ? Ta sama osoba zasugerowała wtedy, że chce kolejny koszyk, ale jaśniejszy. I tak powstał ten poniżej.
Pleciony był "w powietrzu", tzn. bez formy pomagającej w środku - dlatego nie wyszedł równy:< @Marta i Alicja - proszę o rady:) jak Wam wychodzą takie cuda?
A kolor - tym razem "orzech", przez którego prześwitują gazety, ale cóż - takie było zamówienie:)
Ach, a jeśli chodzi o wymiary, to go nie zmierzyłam:P Ale wysokości mógł mieć z 60 cm, a średnicę ok. 35 cm (na oko).
Pleciony był "w powietrzu", tzn. bez formy pomagającej w środku - dlatego nie wyszedł równy:< @Marta i Alicja - proszę o rady:) jak Wam wychodzą takie cuda?
A kolor - tym razem "orzech", przez którego prześwitują gazety, ale cóż - takie było zamówienie:)
Ach, a jeśli chodzi o wymiary, to go nie zmierzyłam:P Ale wysokości mógł mieć z 60 cm, a średnicę ok. 35 cm (na oko).
No to wielki ten kosz. Super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny kosz! I jaki wielki! Nasze koszyki na początku też nie były takie równe jak teraz, to przychodzi z ilością wyplecionych koszyków ;) Każdy będzie równiejszy od poprzedniego ;)
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic, tylko pleść w kółko:P
Usuńo takkk ;) pleciemy na okrągło ;D
UsuńOj, tam, ociupinkę tylko krzywy :-) ja zawsze plotę bez formy, ale tak sobie myślę, że taki duży kosz można wypleść na wiaderku albo koszu na śmieci. Fajny były też duży pas bristolu - można by go spiąć spinaczem do papieru na odpowiedni wymiar a po skończonej pracy rozpiąć i schować do następnego razu (jeszcze tego nie przetestowałam :D)
OdpowiedzUsuńKolor wygląda bardzo ciekawie.
Pozdrawiam!
Też myślałam o wiaderku, ale nie mam w domu nic takiego co mogłoby posłużyć za "formę" do tego kosza:/
Usuńfajniutki! mi nigdy sie nie udało nic wypleść wieć tym bardziej chyle czoła!
OdpowiedzUsuń