Duże, zielone koraliki (2,5 cm średnicy) obszyłam ciemnofioletowym sutaszem. Nie wiedziałam, czy kolory będą do siebie pasować, ale okazało się, że nieźle ze sobą kontrastują. A fiolet zawsze kojarzył mi się z jesienią
i listopadem :)
i listopadem :)
A już wkrótce mała rocznica na naszym blogu i małe co nieco z tej okazji, więc zachęcamy do odwiedzin ;)
Powiem Ci, że kolorystyka bardzo mi się podoba, chociaż sama z siebie nigdy nie połączyłabym tych dwóch kolorów. Teraz wiem, że mogę. :D
OdpowiedzUsuńświetne kontrasty! Mi tez fiolet kojarzy się z jesienią, może przez wrzosy...?
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zestawienie kolorów :-)
OdpowiedzUsuńI świetnie zakończone :) Śliczne kolczyki w ślicznych kolorach :)
OdpowiedzUsuńpiękne :) wyglądaja jak kocie oczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo udane połączenie kolorów, czy ten fiolet to acetatowy?
OdpowiedzUsuńUwielbiam zestawienie zieleni z fioletem. Jest pełne głębi i koloru
OdpowiedzUsuń