niedziela, 8 marca 2015

Turkusowe howlity

Witajcie! :) Dziś chciałam Wam zaprezentować jeszcze jeden naszyjnik, który czekał od dłuższego czasu na doszycie ostatnich elementów. Zawsze "coś" powodowało, że musiałam odłożyć go na później. Ale w końcu udało się :) Prezentuję turkusowe howlity w sutaszowej i koralikowej oprawie ;)


Jest zrobiony na bazie 3 kamieni o średnicy 2 cm oraz perełek i szklanych koralików, i oczywiście toho w rozmiarach 6, 8, 11 i 15.


Dosyć niedawno zaczęłam praktykować obszywanie kamieni koralikami, przed wszyciem ich w sutasz. Jestem bardzo zadowolona z efektu i polecam wszystkim do wypróbowania ;)


A na za niedługo szykujemy dla Was małą niespodziankę, więc zaglądajcie
w wolnych chwilach :)

11 komentarzy:

  1. Turkus od zawsze kojarzy mi się z latem ;) Piękny naszyjnik!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bajkowe kolory, jestem pod mega wrażeniem :)
    ja niestety nie umiem robić takich dużych form z sutaszu :(
    a o połączeniu obszytego rivoli z sutaszem już myślałam, ale nie mam pojęcia, jak to zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny, jestem zachwycona tym naszyjnikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda przepięknie, kolor świetny. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny naszyjnik! Obszywanie koralikami dodaje specyficznego uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam turkus, to mój kolor :) Naszyjnik jest przepiękny. Cieszę się, że mogłam odkryć dziewczyny wasz blog !
    Pozdrawiam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
  7. aaaale cudny naszyjnik! Strasznie mi się podoba ta mocna ( :>) oszczędność w kolorach. Same sutasze dla mnie już tak wytworne i ozdobne, że nie potrzebują dodatkowego wzmocnienia w kontrastach. Ach, jaki ładny jest!

    OdpowiedzUsuń