Witajcie!
Bardzo miło zaskoczyły nas Wasze komentarze związane z zainteresowaniem archeologią :) W przyszłym tygodniu na pewno coś dla Was na ten temat przygotujemy ;)
A jak w tytule posta - początek astronomicznej jesieni za nami i z racji dłuższych wieczorów chcemy się bardziej przyłożyć do szycia :)
Dziś chciałam zaprezentować wisiorek, który przygotowałam do zestawu
z bransoletką wrzuconą parę postów wcześniej KLIK. Został uszyty na bazie tego samego kamienia, obszyty sutaszem chińskim i uzupełniony toho 8 Inside-Color Crystal/Metallic Teal Lined (długa nazwa, ale ten odcień zieleni jest jednym
z moich ulubionych toho, więc jeśli i Wam wpadł w oko, to będziecie wiedziały jak go znaleźć ;)).
A już w najbliższych dniach będziemy chciały Was zaprosić do kolejnej zabawy na naszym blogu, dlatego zachęcamy do odwiedzin :)
sobota, 26 września 2015
wtorek, 22 września 2015
wtorek, 15 września 2015
środa, 2 września 2015
Żółwiowa broszka
Małą broszkę w kształcie żółwia uszyłam już jakiś rok temu, na wyzwanie do kalendarza Royal Stone. Nie skończyłam jej wtedy i leżała w otchłaniach sutaszowych przez długi czas.
Sześcienne kamienie kupiłam będąc w Grecji - czyli w sumie już 2 lata temu. Póki co wykorzystałam tylko jeden, który tu widzicie. Właściwie nie był tak trudny do obszycia jak myślałam; sama nie wiem dlaczego nadal ich nie zużyłam (mam jeszcze 8 sztuk, w sam raz na naszyjnik:P).
Na koniec mój kot pod paletami, z których zamierzam zrobić siedzisko na balkon (jak znajdę na to czas). A pomidory są już prawie dojrzałe:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)