niedziela, 16 października 2016

Prokrastynacja jest kobietą

Oj, zdecydowanie:) Już podaję przykład: od ponad miesiąca czekają u mnie na biurku rzeczy do sfotografowania i wrzucenia na bloga, ale odkładam to na później, bo może będę miała wenę na zdjęcia, a może będzie lepsza pogoda i da się je zrobić przy świetle dziennym...
Torbę poniżej sfotografowałam godzinę przed wydaniem jej we właściwe ręce (bo to prezent). Przyznaję, torbę kupiłam gotową, ale rysunek jest odręczny (ale z wzoru z internetu).



Albo te ośmiorniczki - wysłałam je w zeszłym miesiącu, zdjęcia zrobiłam tuż przed spakowaniem, ale z aparatu zgrałam je dopiero dzisiaj. Może tego nie widać na pierwszy rzut oka, ale to nie są te same co w poprzednim poście - to jest kolejna partia:) 


Na koniec uśmiechnięta ośmiorniczka na ponure ostatnio dni:



9 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że potrafisz tak świetnie rysować na materiale :) Pozytywnie zaskakujesz! Ja problemy ze zdjęciami mam podobne... koszyki fajnie mi się plecie, ale fotografowanie - nie znoszę...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Torbę widziałam na żywo, jest świetna! Ośmiorniczki z resztą też , na pewno ucieszą się nowi mali właściciele

    OdpowiedzUsuń
  3. Super i torba i ośmiorniczki pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Super i torba i ośmiorniczki pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Torba super! A ośmiorniczki boskie, takie kolorowe! :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna torba, a ośmiorniczki czaderskie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie prokrastynacja to praktycznie najlepsza kumpela, jeśli coś się da odłożyć na ostatnią chwilę to zostaje odłożone. :'D Nie ma taryfy ulgowej. xD
    Torba wygląda bardzo sympatycznie. :D Zgraja ośmiorniczek jest przeurocza. :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Uśmiechnęłam się szeroko na widok tych ośmiorniczek - świetne są :D Z odkładania na później mogłabym już chyba doktorat napisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słodkie te ośmiorniczki:) i torba super wygląda.

    OdpowiedzUsuń