czwartek, 23 lutego 2017

Czarne kręgi

Może nie całkiem czarne, tylko hematytowe :) Dziś mam Wam do pokazania koralikowe oponki, z których przygotowałam zestaw:


Zawieszkę i parę kolczyków.


Zwykle oponki robię zawieszane na biglach - tym razem spróbowałam ze sztyftami. Użyłam mniejszych niż zwykle koralików (czyli zaczęłam od toho w rozmiarze 15 a nie 11). Kolczyki leżą całkiem ładnie na uchu :)


Za oknem szaro, choróbska atakują, ale życzę dużo sił na rękodzielnicze działania dla wszystkich! :)

12 komentarzy:

  1. Ładne !
    Masz rację z kolczykami , ja też oponki robię na biglach, ten sposób bardzo mi się spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, eleganckie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja! To chyba małe są te kolczyki? jeżeli zaczynałaś od 15 (jak w ogóle widzisz dziurkę w 15? przecież są tycie, tycie) Bardzo fajny komplet na co dzień i od święta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubie taką klasyczną elegancję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo elegancki komplecik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo klasyczne i piękne. :D Mnie 15/o przerażają, bo ich praktycznie nie widzę. xD

    OdpowiedzUsuń