Majówka w tym roku nieco pochmurna, nie można narzekać na nadmiar słońca. Na rozjaśnienie wrzucam więc trochę kolorowych bransoletek :)
Postanowiłam też odświeżyć książkowe tło, którego jakiś czas nie używaliśmy :)
A korzystając z kolejnego miesiąca kolorków u Danutki - na Ognisty Maj wrzucam tę bransoletkę :)
Kamienie półszlachetne w żółciach i pomarańczach, wydaje mi się, że pasują do igrających płomieni :) Niestety nie miałam czarnych dodatków, ale mam nadzieję, że naturalne wtręty w tym kolorze na koralikach będą wystarczające do zakwalifikowania pracy :)
W tym roku udało mi się dotrzeć już na grilla, ognisko w planie również jest :) A czy Wasze majówki były bardziej biwakowe? Mam nadzieję, że mimo zmiennej pogody udało się Wam odpocząć :)
A na koniec chciałam pokazać dwóch pomocników, którzy uczestniczyli w sesji zdjęciowej - bardzo zainteresowani koralikami :)