Dziś coś w jednolitej tonacji - wachlarzyki, do których przymierzałam się od jakiegoś czasu.
Pierwsze "standardowe", w 4 rozmiarach toho Opaque Lavender. Na razie nie odważyłam się próbować z toho15 (przeraża mnie ten rozmiar koralików ;)), więc zaczynam od 11.
W drugiej parze nieco odbiegłam od szablonu - ostatnie 3 rzędy koralików są w tym samym rozmiarze, dzięki czemu kolczyki są smuklejsze. Tu Metalic Iris Purple w 3 rozmiarach:
I na koniec eksperymentalne wielobarwne kuleczki - toho 8 w sześciu kolorach.
Taki żywszy akcent na lato :)
na twoim blogu jest pierwszy raz, mam nadzieję, że będę wpadać tu częściej bo na to zasługuje
OdpowiedzUsuńhttp://malinowe-ciasto.blogspot.com/ <--zrewanżujesz się, będzie mi miło i dasz motywacje do dalszego pisania :)
Żywszy akcent na lato zostaje moim idelem. Kolorki jak dla mnie mniam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) lato wręcz wymaga kolorów, nawet wiecznie "czarna" ja staram się o tym pamiętać :P
Usuńpozdrawiam również!
Pierwsze wachlarzyki sa CUDOWNE! nie wiem z czego to wynika, ale są zrobione ze świetnych koralików:)
OdpowiedzUsuńA ostatnia para kolczyków mnie zachwyciła. Świetne kolorki, a poza tym kojarzą mi się z jakimiś soczystymi owocami:3
Sliczne wachlarzyki :) też się przymierzam do zrobienia tego wzoru :)
OdpowiedzUsuń