A ja jeszcze przed urlopem! Mam nadzieję, że dobra pogoda jeszcze utrzyma się do końca sierpnia:)
Poniżej zdjęcia pierwszego pierścionka, który uszyłam. Szukałam pomysłu na coś innego niż kolczyki i zauważyłam, że nie mam ani jednego pierścionka z sutaszu. Więc już mam trzy:) Dzisiaj pokazuję Wam pierwszy z nich:
Pierścionek ma długość ok. 5 cm.
Piękny! Na pewno wspaniale prezentuje się na dłoni.
OdpowiedzUsuńŚliczny pierścionek w super kolorkach pozdrawiam ☺
OdpowiedzUsuńNaparzeć się nie mogę, tak pięknie wszystko dopasowane :-)
OdpowiedzUsuńPiękne zestawienie kolorów :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, uwielbiam fiolety ;-) Mam nadzieję, że tytuł posta nie sugeruje, iż pierścionek zostanie podarowany Sauronowi...? ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKrólewska ozdoba dłoni!
OdpowiedzUsuńPiękny, te odcienie fioletu są magiczne. :D
OdpowiedzUsuńale piękny!
OdpowiedzUsuńo ile pamiętam to Władca Pierścieni wyglądał trochę inczej... ;-)
OdpowiedzUsuńTen za ładny przy tamtym łachudrze!