piątek, 11 maja 2012

Witrażowe

Wciąż nie mogę się uwolnić od czarnego sutaszu, choć powoli wprowadzam żywsze kolory :) kolczyki drobne, na długich biglach (ostatnio jestem urzeczona tym rodzajem zawieszenia :)). Dobrze prezentują się na długiej szyi i w pełnym słońcu - nieco prześwitują, co dodaje im uroku. Ale oczywiście nadają się też na wszystkie inne okazje i szyje :P


A sama technika witrażu znana była już w starożytności (wspomina się bizantyjskie mozaiki jako protoplastów tej sztuki) a w pełni rozwinęła się w średniowieczu, w sztuce gotyckiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz