piątek, 21 września 2012

Koraliki po raz kolejny

Aby dać upust  radości z nowej umiejętności, uszyłam dwie pary kolczyków z koralików w formie już wcześniej prezentowanej gwiazdki. Nie powiem, że było łatwo - drobne koraliki mają tendencję do znikania we wszystkich możliwych kątach. Ale praca została zwieńczona sukcesem :)
Oto zielone Krokodylowe gwiazdki...

... i w granatach i niebieskościach, Punica Granatum :)



8 komentarzy:

  1. Cudne kurcze, cudne! I znowu coś o przerastaniu Ucznia... mi się na usta ciśnie.
    A koraliki 11 i 15 najlepiej chowają się pod paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe! Chociaż zwykle wybieram granat, teraz krokodylowe kolczyki urzekły mnie mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobieto!!! Piękne!!! a ja nie umiem gwiazdek buuuu :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo.Śliczniutkie.Sama bym nie zrobiła zielonych kolczyków,ale jak widzę efekt to zupełnei zmieniam zdanie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń