Szukając dziś pary kolczyków, zajrzałam do pudełeczka na uszyte rzeczy
i ze zdziwieniem znalazłam dwie prace, które zostały tam schowane bez wcześniejszej publikacji. Zupełnie wyleciało mi z głowy, że je tam wsadziłam - widać pamięć już nie ta, hieh ;)
W każdym razie - oto odnalezione:
Bransoletka, robiona na zamówienie, w 3 kolorach, z turkusem, nefrytem
i howlitem, uzupełniona koralikami toho8.
Wisior, w niebiesko-czarnej tonacji, długości 7,5cm, na bazie szklanego koralika. Jest dość masywny, ale po zawieszeniu na wstążce zyskuje nieco lekkości ;)
ta pierwsza bransoletka jest genialna...
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:)
Bransoletka jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńhttp://Jeeverlly.blogspot.com
Pozdrawiam :)))
No jak można było nie pokazać tych cudeniek?! Bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuń