Kolczyki wspomniane w poprzednim poście. Niebieska masa perłowa, toho i mały turkus.
Wejście do zatoki w Bałakławie (Krym).
Od końca I wieku w Bałakławie stacjonowały oddziały Cesarstwa Rzymskiego.
Samo zdjęcie zrobiono stojąc na ruinach twierdzy Czambalo, która była inspiracją dla Mickiewicza do sonetu "Ruiny zamku w Bałakławie".
Kolczyki zgłaszam na wyzwanie KK - "Brazylia", bo są tam plaże z morzem i niebem na pewno mają tam takie kolory:)
Piękne. Te kolory są urzekające.
OdpowiedzUsuńZachwycające.
OdpowiedzUsuńFantastyczne kolczyki :) Masz talent do szycia sznureczków :)
OdpowiedzUsuńKolory są niesamowite. Niebo, morze, mmm...Wakacje...
OdpowiedzUsuń