Witajcie! W wakacyjnym czasie wyjazdów i rozmaitych zajęć nie zawsze mamy czas przysiąść i wrzucić kolejnego posta, (zwłaszcza ostatnimi czasy ja, za co przepraszam), ale jak już Mo pisała, będziemy nadrabiać zaległości :)
Dziś chciałam Wam pokazać naszyjnik, w moim ulubionym kolorze - czerwieni :)
Uszyłam go na bazie dużego szklanego koralika (3cm średnicy), dodałam mniejsze koraliki z koralu i toho 11. Całość zakończyłam skręcanym sznurem. Czerwień kojarzy mi się właśnie z latem, z mocnymi kolorami wszędzie dookoła, z makami w polach zbóż i owocami :)
A już niedługo zaprosimy Was na kolejne candy, więc zaglądajcie do nas czasem, mimo wakacyjnej przerwy ;)
Bardzo energetyczny kolor, w sam raz na wieczór. Pewnie widać ten naszyjnik z daleka. :D
OdpowiedzUsuńOgnisty. Piękny. Idealny na lato, ale i na jesień też :-)
OdpowiedzUsuńCudny, bardzo efektowny!
OdpowiedzUsuńWisior piękny, a czerwony nie tylko na lato :)
OdpowiedzUsuń