Za parę dni kończy się sierpień - coraz bardziej rześkie poranki (czego zapewne doświadczyli już wszyscy wstający wcześnie do pracy ;)) tchną jesiennym chłodem. Wchodząc więc w tonacje nieco bardziej melancholijne uszyłam kolczyki na bazie howlitów w morskim odcieniu, uzupełnionych kuleczkami z lapis lazuli, które pokazywała Wam
w poprzednim poście Mo :)
Mimo "kamiennej" bazy kolczyki są lekkie i wygodne :)
Licząc, że nie wszystkie ciepłe dni za nami, pozdrawiam Was i zapraszam tych, którzy są tu pierwszy raz na nasze candy :)
bardzo fajne
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają. :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kolorystyka:) Świetne, Izu!
OdpowiedzUsuńbardzo ładna kolorystyka! śliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki :) Idealne na co dzień, żeby jak najczęściej się nimi cieszyć.
OdpowiedzUsuńOjojojoj :-) Jakie śliczne, idealne wręcz. Bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi odpowiada takie ładne zakończenie wakacji^^
OdpowiedzUsuń