sobota, 16 sierpnia 2014

Greenleaf

W sindarinie (jednym z języków elfów z Władcy Pierścieni) imię Legolas znaczy Zielony Liść.
Jako, że to jedna z moich ulubionych postaci (niespodzianka!), to poniższe kolczyki nazwałam właśnie po nim:)


7 komentarzy:

  1. Już Ci mówiłam, że są świetne, na żywo wygladaja lepiej:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają genialnie. :D Nawet jeśli nie nadałabyś im nazwy to pierwsze co to się kojarzą z liściem albo całym lasem. :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super są, mają genialny kształt! Plus zielony to jeden z najładniejszych kolorów^^

    OdpowiedzUsuń
  4. wow! robią wrażenie ! cudne ! i do tego ten niesamowity kolor

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj
    bardzo dziękuję za udział w mojej zabawie oraz za życzenia :)
    Cudne kolczyki!!! Uwielbiam sutasz i przymierzam się żeby coś stworzyć z tych sznurków ale na razie brak natchnienia i czasu :)
    Pozdrawiam

    http://mirosek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń