Miałam czas od poniedziałku, żeby uszyć ten wisior. Niby luz, ale jak się ma inne rzeczy do roboty to bywa stresująco. W każdym razie - wisior zdążyłam zrobić (miał być na dziś do 15), ale zdjęć już nie. To jedno zrobiła koleżanka telefonem. A błysk ze środkowego kamienia wyszedł sam:P
Wisior ma ok. 11cm długości, miał być kolor wina z odrobiną czerwieni.
Piękny, bardzo lubię takie kolory!
OdpowiedzUsuńWisior jest śliczny i doskonale dopracowałaś wszystkie szczegóły:)
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:)
Ten kamyk puszcza do nas oczko z zadowolenia - ja go rozumiem. Bardzo przyjemna praca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń