Moja pierwsza praca w takim rozmiarze:) Naszyjnik uszyty w rekordowym (jak na mnie) czasie 9 godzin, jako prezent dla koleżanki na jej ślub. Oczywiście, szyć zaczęłam 22 godziny przed początkiem ceremonii, co w pewnym sensie było motywujące:D Zużyłam ok. 10 metrów sutaszu, 30 metrów nici oraz tyle kamieni ile widać na zdjęciu:)
Jej!naprawde śliczny ten naszyjnik.zakładam, że koleżanka była bardzo zadowolona;)
OdpowiedzUsuń