sobota, 31 października 2015

Rybki

Tym razem odłożyłam sutasz i zabrałam się za koraliki. Podpatrując u Mo, próbowałam naszywania na filc - początkowo z marnym skutkiem, więc nieco się zniechęciłam. Ale chodziło to za mną i chodziło. W końcu wycięłam
z filcu wzór - chciałam żeby był to konik morski, ale po namyśle postanowiłam zacząć od czegoś prostszego - wycięłam rybki.


Które leżały następny miesiąc, zanim się za nie zabrałam :P Ale w końcu przysiadłam i zaczęłam naszywać koraliki. I naszywałam i naszywałam.... 


...i końca nie było widać. Rybki nie są duże - kolczyki mają 5 cm długości bez bigli - ale jakoś strasznie powoli mi to szło. Ale kiedy skończyłam, uznałam, że warto dorobić jeszcze wisiorek do zestawu.  


Na szczęście - poszło już szybciej :) I po tygodniu zmagań koralikowych z "dużą rybą" - mogę zaprezentować Wam zestaw Rybki ;) 


Wykorzystałam koraliki wszystkich rozmiarów, jakie znalazłam w mojej skrzyneczce - toho 15, 11, 8, 6 i 3 oraz szklane i akrylowe koraliki, które leżały po kątach od x czasu i z racji na brak pomysłu lub niestandardowe rozmiary, nie miałam ich jak wykorzystać. 


Rybki podklejone są drugą warstwą filcu, którą obszyłam na koniec dookoła ściegiem wykańczającym - murkiem (którego również nauczyła mnie Mo :)). 


Myślę, że pomimo czasochłonności, jakiej wymagało ode mnie naszywanie koralików - sięgnę po nie nie raz :) Kiedy już wypracuje się sobie metodę, jest to dość relaksujące :) A dowolność kształtów i form pozwala zaszaleć wyobraźni :) Więc za jakiś czas z pewnością pokażę Wam mojego wymarzonego konika morskiego ;) A jeszcze w temacie ryb zachęcam gorąco do obejrzenia filmu "Duża ryba" w reżyserii Tima Burtona - <opis> - na pewno warto poświęcić mu czas, jeśli nie mieliście okazji go zobaczyć :)

PS. Przypominamy, że jeszcze dziś do północy można się zgłaszać na nasze CANDY :) 

sobota, 24 października 2015

Titus Flavius Domitianus

Dzisiaj znów trochę historycznie: 24 października 51 roku urodził się cesarz rzymski Domicjan. Ten sam cesarz, w 86 roku, podzielił prowincję Mezja na Mezję Górną i Dolną. Stanowisko Novae, o którym wcześniej pisałam (i byłam tam na wykopaliskach), znajdowało się właśnie w Mezji Dolnej.
Tutaj link do mapy rzymskich prowincji w 125 roku [klik].

 Postanowiłam serię informacji o Rzymianach/wykopaliskach ilustrować jedną serią kolczyków:) Kupiłam jakiś czas temu nowy rodzaj sutaszu Pegi - ma bardziej intensywne kolory niż zwykła Pega, ale jest też sztywniejszy, więc wzory muszą być dość proste. Spróbowałam uszyć ten wzór i tak mi się spodobało szycie, że zrobiłam 4 pary kolczyków w różnych kolorach. Jeszcze dwie pary przed Wami:P


sobota, 17 października 2015

Śliwkowy na październik

Po przerwie dołączyłam ponownie do zabawy w kolorki u Danutki. Na październik wybrano kolor, który bardzo lubię - śliwkowy, więc postanowiłam coś na to wyzwanie przygotować.


Zdecydowałam się na wisiorek, ponieważ chciałam wypróbować nowe zawieszenie (krawatkę z koralików), na które znalazłam niedawno wzór.
I powstał taki oto śliwkowy błyskotek :)


Jako bazę przygotowałam ametystowy kabaszon, który obszyłam wg wzoru znalezionego TU. Drugi ametyst obszyłam sutaszem, a całość uzupełniłam dużą ilością koralików toho z serii Metallic - Amethyst Gun Metal, przez co wisior mieni się na ciemno-fioletowo. Wyszło bardziej koralikowo niż planowałam, ale mam nadzieję, że efekt nie jest przesadzony ;)


A wspomniana krawatka chodziła za mną już od jakiegoś czasu i w końcu zdecydowałam się ją wykorzystać w tym wisiorze. Link znajdziecie TU - zachęcam do wypróbowania, robi się ją bardzo szybko i wydaje się być zawieszeniem uniwersalnym ;)


A wszystkim zapraszam do zajrzenia na bloga Dautki klik - i obejrzenie pozostałych prac przygotowanych na październik :)

poniedziałek, 12 października 2015

Rzymianie

Jak ostatnio pisałam, byłam na wykopaliskach na stanowisku Novae [klik] w Bułgarii. Poniższe zdjęcie pokazuje tylko "poznańską" część stanowiska (czyli tam, gdzie wykopaliska prowadzi UAM). Wykopaliska prowadzone są tam od lat 60. przez polskich archeologów; mimo, że minęło już 50 lat pozostało tam wiele do odkrycia:)








O, a tutaj kapitel kolumny. znaleziony przez naszą misję właśnie w Novae;)




sobota, 3 października 2015

Ogłaszamy jesienne candy!

Początek października już za nami, jesień powoli zaczyna się rozgaszczać na drzewach, w spiżarniach i słoikach z przetworami, wyciąga nam z szafy szaliki
i ciepłe skarpety, więc żeby zaprosić ją na bloga przygotowałyśmy dla Was jesienne candy :)


Zasady zabawy są proste:
1. Należy wyrazić chęć udziału w candy w komentarzu pod postem do 31.10.2015 (prosimy o zostawienie swojego maila i jeśli ktoś prowadzi bloga
- o jego adres).
2. Osoby posiadające bloga/fb prosimy również o umieszczenie powyższego baneru na pasku bocznym/tablicy z linkiem do tego posta.
3. Następnie należy cierpliwie oczekiwać na wyniki - w przeciągu 3 dni po zakończeniu zabawy podamy wyniki losowania.
4. Jeśli liczba zgłoszeń przekroczy 50 - to przygotujemy dla Was koleje niespodzianki :)

 A jeśli chodzi o cukierasy, to dla trzech (lub więcej ;)) osób będą przygotowane trzy pary kolczyków do rozlosowania:




Oraz garść przydasiów: 


Zapraszamy wszystkich chętnych do udziału w zabawie :) Jeśli zechcecie zostać obserwatorami naszego bloga bardzo nas to ucieszy, ale nie jest to warunkiem udziału w zabawie.
Na Wasze zgłoszenia czekamy do północy 31.10.2015 - po upływie terminu nie będą przyjmowane.
Prosimy też o dokładne wypełnienie warunków zgłoszenia, tak aby nie było wątpliwości, kto bierze udział w zabawie.
A zatem - zaczynamy! :)