W trakcie przygotowań do minionego Jarmarku Rękodzielniczego odkurzyłam kilka pomysłów - w tym na kolczyki z koralików, których nauczyłam się już ponad rok temu, ale uszyłam je tylko raz i jakoś więcej do nich nie wracałam. Ale dobry duszek podszepnął mi, żebym uszyła je w nowych kolorach i postanowiłam posłuchać rady:
Wzór na gwiazdki pochodzi ze strony http://www.e-tutorial.eu/ - gdzie jest on dostępny bezpłatnie.
Kolczyki robi się szybko i przyjemnie :) A możliwość połączeń kolorów i ich układu - nieograniczona ;)
Bezbarwne koraliki fire polish, z kolorowym środkiem, bardzo fajnie sprawdzają się w tym wzorze, tworząc wrażenie pustki i dodając lekkości kolczykom ;)
Połączyłam też, ponownie słuchając podpowiedzi dobrego duszka, białe koraliki super duo ze srebrnymi fire polish - i myślę, że wyszło całkiem nieźle :) To zestawienie kolorów, kojarzące mi się wcześniej wyłącznie z biżuterią ślubną, okazało się zaskakująco ładne i na pewno może być wielofunkcyjne ;)
A potem zabrałam się za oponki, którym doszyłam "płatki", dodając koraliki na zewnątrz:
Parę koralików więcej i nowy pomysł gotowy :)
Metaliczne toho niedawno powróciły na mój warsztat i niebawem przygotuję dla Was coś nowego ;) A na zakończenie oponki na sztyftach:
Są o rozmiar mniejsze od poprzednich par (zrobiłam je z toho 15, 11 i 8), mają niecałe 3 cm średnicy i sprawdzają się na tym zawieszeniu :)