piątek, 29 marca 2013

I wciąż te koraliki :)

Kolczyki Mo przypominały mi o serii moich, które czekały na opublikowanie z przyczyn technicznych od jakiegoś czasu. Zatem dziś prezentuję "kolekcję" kolczyków obszywanych koralikami toho 8 i 11, w różnych wariantach kolorystycznych :)
Od szarości...
...przez róże...
(w różnych odcieniach) - od ciemnego...
...do bardzo jasnego...
...na zieleniach kończąc:

A na koniec coś "ostrego" - ale tylko z jednej strony ;) czyli kolczyki na kryształkach a la rivoli (które jako podstawa do obszycia już pojawiły się na tym blogu). Niestety wciąż nieco toporne w obróbce, oczywiście ze względu na swój charakterystyczny kształt :)


1 komentarz:

  1. Kiedy Ty wyprodukowalass taka ilosc? Koraliki wciagaja i to ich wada ale i zaleta :)
    Moim faworytem sa szare!

    OdpowiedzUsuń