środa, 22 stycznia 2014

Scarlet

Jak się okazuje, Scarlet, to nie tylko imię, ale również kolor, wg definicji jaką znalazłam, będący w 1/4 drogi między czerwienią a pomarańczem. I chociaż kolczyki uszyły mi się bardzo czerwone, nie mogłam oprzeć się porównaniu ich z tym kolorem:


Kolczyki uszyte na bazie czerwonego koralu, mają 3cm długości bez bigli, uzupełnione toho8 i sznurem skręcanym.


Jako ciekawostkę na koniec znalazłam ptaka też w tym odcieniu - Ibisa szkarłatnego, który kolorami rzeczywiście oszałamia :)

8 komentarzy:

  1. Przepiękne, idealne na karnawałowe szaleństwo :-)
    A ptaszek? Cóż natura też zaskakuje, oczywiście pozytywnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite! I kolor i forma :) I ibis też :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Niesamowity jest ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne a skromne. Iście mocno czerwone :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolczyki baaardzo ładne. Ptasior jakoś mnie rozśmieszył.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ogień:) Tobie zawsze wychodzą małe formy!

    OdpowiedzUsuń