czwartek, 19 kwietnia 2012

Pierwsza filcowa sprawka

Kolczyki z  kulek filcowanych na sucho (pokłon w stronę Mistrza z Puław:)).
Bo uwielbiam motyw kolczyków-wisienek, a te są zaczątkiem ogromnej kolekcji owocowej, którą wykonam jak będę miała czas. Ot co!

1 komentarz:

  1. oj nieładnie nabijać się z ciotki z Puław...i od mistrzów wymyślać, przypominam że ja ino wyrobnik jestem. Pomysł mi się bardzo podoba, wisienki smakowite, czekam na kolekcję :)

    OdpowiedzUsuń