czwartek, 19 kwietnia 2012

Czerwone marmury, korale i karneol.

Moja pierwsza praca w takim rozmiarze:) Naszyjnik uszyty w rekordowym (jak na mnie) czasie 9 godzin, jako prezent dla koleżanki na jej ślub. Oczywiście, szyć zaczęłam 22 godziny przed początkiem ceremonii, co  w pewnym sensie było motywujące:D Zużyłam ok. 10 metrów sutaszu, 30 metrów nici oraz tyle kamieni ile widać na zdjęciu:) 

1 komentarz:

  1. Jej!naprawde śliczny ten naszyjnik.zakładam, że koleżanka była bardzo zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń